Potencjał konsoli do gier PS3

post-thumb

Wojny słów między Sony a Microsoftem po prostu nie umrą. Z pewnością Peter Moore z Microsoftu mówi o cenie konsoli do gier PS3, więc ludzie nie oczekują, że dyrektor generalny Sony, Steve Howard, nadstawi drugi policzek. To żałosne widzieć dwóch facetów w kombinezonach i krawatach, kłócących się jak dwoje Dzieci na placu zabaw. Wydaje mi się, że walczą o to, kto mógłby pluć najdalej. Ale ponieważ Moore nęka rozgłos, cóż, równie dobrze możemy dać nieśmiałemu Howardowi szansę na obronę jego gier na PS3.

Można przypomnieć, że Peter Moore z Microsoftu wykorzystał cenę konsoli Sony jako trampolinę do rozpoczęcia nowej kampanii marketingowej Xbox 360. Moore wydał oświadczenia, że ​​gracze zyskują większą wartość, kupując Nintendo Wii i Microsoft Xbox 360 za wartość jednej konsoli do gier PS3. Bez wątpienia oświadczenie to sprawiło, że nawet zagorzali fani Sony wahali się przed zakupem PS3. W końcu 600 $ to duże pieniądze. Ponadto możliwość, którą daje Moore, jest oczywista: jest to wybór między dwiema konsolami nowej generacji i większą liczbą opcji gier lub jednym PS3. Sony musi działać; a zwykle cichy Steve Howard w końcu przerwał milczenie.

Na niedawnej konferencji prasowej w Tokio Steve Howard z Sony Corp opublikował oświadczenie uzasadniające cenę nowej konsoli Sony. Twierdził, że kupując konsolę do gier PS3, konsumenci faktycznie kupują potencjał. Takie niejasne stwierdzenie wymagało dalszych wyjaśnień i Howard zobowiązał się. Według niego, chociaż konsola ps3 jest wprawdzie droższa (599 USD) niż Xbox 360 Microsoftu (300 USD) lub Wii Nintendo (250 USD), zapewnia użytkownikom technologię Blu-ray - reklamowaną jako technologia przyszłości. Co więcej, gdyby wydajność nowej konsoli Sony osiągnęła swój pełny potencjał, użytkownicy skorzystaliby na wyższej technologii i dłuższych latach użytkowania. Howard zasugerował również w swoim oświadczeniu, że Xbox 360 i Wii są tańsze, ponieważ są jedynie konsolami „przejściowymi” z gorszą technologią w porównaniu z futurystycznym PS3.

Jednak analitycy rynkowi i Twoi naprawdę poważnie wątpią w to twierdzenie Howarda. Czasy są ciężkie i ludzie z pewnością pomyślą o tym, czy konsola do gier PS3 zasługuje na swoją cenę. Może to szybko wyglądać źle dla Sony, ponieważ recenzje pokazują, że grafika PS3 obsługiwana przez Blu-ray jest równa tylko tej z tańszych konsol. Jeśli istnieją różnice, są one bardzo niewyraźne, chyba że chcesz spędzić czas w grze na analizowaniu pikseli graficznych. Nawet kontroler jest uważany za gorszy od PS1 sprzed siedmiu lat. W rzeczywistości Wii ma znacznie lepszy kontroler. Ponadto argument Howarda oparty na potencjale jest zbyt słaby i słabo wspierany. A co by było, gdyby nowe PS3 nie osiągnęło pełnego potencjału? Następnie mamy do czynienia z rozczarowanymi konsumentami, którzy narzekają na swoją stratę. A co z długimi latami użytkowania? Wątpię, żeby minęło pięć lat, zanim giganci gier wymyślą nowy prototyp konsoli. Z pewnością Howard może wymyślić coś silniejszego niż argument oparty na „potencjale”. Entuzjaści gier PS3 potrzebują więcej paliwa dla swojej sprawy. W międzyczasie, czy wiesz, o czym nie mogę się doczekać usłyszenia? Odpowiedź Petera Moore’a na „potencjał” Sony.